REKLAMA
Pełna wersja
REKLAMA
KOSINA
2016.08.25 08:20 | aktualizacja: 2016.08.25 12:27

Czytelniczka podjęła walkę o dobro zwierzęcia

Przywiązany do budy na krótkiej smyczy z licznymi ranami na ciele - w takich warunkach przebywa pies, którego sprawę nieludzkiego traktowania zgłosiła do nas jedna z czytelniczek. [AKTUALIZACJA]
Czytelniczka podjęła walkę o dobro zwierzęcia

- W pobliżu mojego domu znajduje się pies potrzebujący pomocy. Ma on liczne rany na ciele. Prosimy o szybką interwencję ponieważ jego stan z dnia na dzień coraz bardziej się pogarsza - pisze pani Gabriela w wiadomości do naszej redakcji. Kobieta zawiadomienie o złych warunków utrzymania przebywającego we wsi Kosina psa złożyła do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Łańcucie.

Inspektorzy weterynarii pod wskazany adres udali się tego samego dnia. - Kontrola wykazała, że na terenie posesji, znajduje się pies rasy owczarek podhalański, biały. Ustalono naruszenie art. 6 ust. 2 pkt 10 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, w której czytamy m.in.: utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego zaniedbania lub niechlujstwa oraz art. 9 ust. 2: z  abrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujących u nich uszkodzenia ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwość niezbędnego ruchu. Na podstawie art. 7 ust. 1 w/w ustawy w dniu dzisiejszym złożono wniosek do Wójta Gminy Łańcut o czasowe odebranie zwierzęcia i przekazanie go lecznicy dla zwierząt, celem poddania go leczeniu stacjonarnemu - informuje Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Łańcucie.

Jak poinformowała nas Pani Gabriela: - dzisiaj pies zostanie przetransportowany do schroniska w Rzeszowie, w którym zostanie poddany leczoniu, a następnie zabierzemy go do siebie.

W przypadku, gdy jesteśmy świadkami złego traktowania zwierzęcia, które posiada właściciela, mamy do wyboru trzy opcje postępowania. Pierwszym wyjściem jest zawiadomienie Powiatowego Inspektora Weterynarii, drugim złożenie zawiadomienia na Policję. W obu przypadkach jednak instytucje te nie udzielą zwierzęciu natychmiastowej pomocy. Działając zgodnie z prawem muszą czekać na decyzję o czasowym odebraniu zwierzęcia. Najlepszym wyjściem wydaje się trzecia opcja, czyli wezwanie lekarza weterynarii, który udzieli pomocy zwierzęciu, a w razie trudności wezwie Policję.

Zdjęcia nadesłane przez Czytelniczkę w galerii poniżej.

Chmiel
Chmiel dodany 25 sierpnia 2016
 
Odsłon: 7939

Czytaj podobne

Waszym zdaniem (25)

Najwyżej oceniane komentarze
~ joko
Oceniano 23 razy  +17
To co miala zrobić? iść i siłą zabrać psa? odciąć łańcuch i co zrobić z psem? zabrać go do siebie do domu czy do weterynarza i zapłacić za leczenie(z doświadczenia wiem, że nieraz leczenie psa/kota może być naprawdę kosztowne) z własnej kieszeni? Według mnie reakcja i działanie tej Pani były odpowiednie. Przykre jest tylko to, że niektorzy ludzie tak postępują ze zwierzętami a inni nie reagują...
~ 70+
Oceniano 20 razy  +14
Brawo dla Pani, więcej takich, takich psów jest więcej jestem za stara żeby latać z aparatem także niech się młodzi wykażą,
Wszystkie komentarze
~ joko
Oceniano 2 razy  +2
Racja. Pies na łańcuchu (zazwyczaj niedożywiony i zaniedbany) to 100% ochrona gospodarstwa. Niestety nie zmienimy mentalności całego narodu. Mimo zakazu trzymania psów na łańcuchu przez cały dzień wiele osób nadal trzyma się tej wspaniałej tradycji jaką jest trzymanie kundla na łańcuchu z rozpadającą się budą i starym garnkiem z ziemniakami z obiadu zamiast normalnej miski z wodą i karmą.
~ Kk
Oceniano 1 raz  +1
Do trew
Widziałeś może w galerii poniżej jakie pies miał rany przez to "normalne " traktowanie zwierzęcia na łańcuchu ??????!
~ Ka
Oceniano 1 raz  +1
Do trew
"Nawiedzona baba" z telefonem to według cb osoba , która codziennie kupowała psu karmę i go karmiła ?!!!?? A jeszcze zapomniałam zawoziła wodę jak nie miał .
~ Gggg
Oceniano 1 raz  +1
Do trew
Nie palę ani nie zażywam , ale mam uczulenie na takich dzbanów jak Ty !!!!!
~ trew
Oceniano 6 razy  -4
Pies na wsi u rolników zawsze był trzymany w normalnych warunkach i nic tego nie zmieni. Te normalne warunki to oczywiście budą, łańcuch, miska i tyle. Jego zadaniem jest ostrzegać przed nieproszonymi gośćmi jak np jakaś nawiedzona baba z aparatem fotograficznym.
~ trew
Oceniano 3 razy  -1
Jak jest różnica pomiędzy adopcją a przygarnięciem? Zdecydowana różnica. Taka jak pomiędzy człowiekiem, a zwierzęciem.
~ ka
Oceniano 3 razy  +3
szanowny panie.... zajmij się czymś innym i nie daj żyć zwierzętom w normalnych warunkach, a ludziom których obchodzi to, że zwierzęta są źle traktowane daj DZIAŁAĆ!!! Po co ci pies... ?! Tak trudno zrozumieć to, że jak bierzesz (bo przecież nie adoptujesz WG CIEBIE) psa to się go karmi, szczepi itd...? Nikt ci nie każe trzymać psa w domu, niech: ma porządny zadaszony kojec (tak drogi panie... żeby miał ochronę przed słońcem), nie będzie uwiązany na łańcuchu, tylko ma w kojcu swobodę !!! Codziennie jedzenie, woda w misce cały czas. Przecież nie mówię już o legowisku w domu, odrobaczaniu co 3 miesiące, szczepieniu co roku itd bo to dla ciebie jak widać ABSTRAKCJA !!!
Bóg Cię uczy tego, żeby znęcać nad zwierzętami ?! Taki katolik z ciebie... kiedyś zostaniesz za to rozliczony tam na górze..
~ ka
Oceniano 3 razy  +1
włącz mózg i przestań czepiać się pojedynczych słów.. adopcja/przygarnięcie/wzięcie do domu itd co to za różnica !!!!
~ trew
Oceniano 3 razy  -1
Nie wiem co palisz, lub co zażywasz ale bardzo ci to szkodzi. Adoptuje się dzieci. Zwierzęta można co najwyżej przygarnąć.
~ Gggg
Oceniano 6 razy  +4
Do trew
Zróbmy eksperyment. Weź 30 cm łańcuch , przywiąż go do siebie za szyję i zrób sobie kilka ran. Tylko nie zadrabań. Pamiętaj również o jednym ziemniaku z wody na cały dzień. Jeśli chcesz zabierz ze sobą 0,5 l garnek z wodą. TYLKO PAMIĘTAJ !! Jeśli wylejesz tą widę nikt Ci nie przyniesie nowej. I po zakończonym eksperymencie zobaczymy czy twoja rodzina powie niech zdechnie ,, adoptujemy " nowego.
Uważam więc, że Ci co pomogli psu to wielcy ludzie ! Więc i może Ty będziesz miał szczęście , zobaczy Cię ktoś i pomoże
~ trew
Oceniano 12 razy  -6
We łbach wam się przewraca. Przejmować się jakimś obszczymurkiem. Jak zdechnie, to jest pełno nowych do wzięcia. Nie do waszej ,,adopcji" bo adopcja dotyczy dzieci.
~ kaska
Oceniano 8 razy  0
zgłaszać takie przypadki do odpowiednich instytucji, może w końcu w tym kraju coś drgnie.... brawa dla Gabryśki za odwagę !!! i brawa dla łańcut gada za poruszanie takich tematów !!
~ noo
Oceniano 3 razy  +1
a ty co?! siedzisz przed kompem i kozaczysz ?!!!?!?
~ wrr
Oceniano 5 razy  +5
A gdzie w tej sytuacji był sołtys wsi? !!!! Nie wiedział, że zwierze żyje w takich warunkach. Dopiero przypadkowe osoby interweniują!
~ robal
Oceniano 1 raz  +1
masz rację
~ aaa
  0
Twojego dzieciaka jakby szlak trafił to też tak będziesz pisać? Szkoda mi cie biedaczku.
~ nela
Oceniano 13 razy  +11
Jak można mówić o wtargnięciu na posesję skoro pies znajdował się ok 2 metry od asfaltowej drogi.A właściciel wielokrotnie karany martwi się tylko o to by się od rana napić.
~ trew
Oceniano 34 razy  -18
Głupi jest ten wlaściciel psa, który pozwolił jakiejś głupiej babie wejść na swoją prywatną posesję. Może ona weszła bez jego zgody? A może co gorsza pod jego nieobecność? Dobry adwokat i kobieta może miec problem, bo odpowiedni paragraf by się znalazł.
~ joko
Oceniano 23 razy  +17
To co miala zrobić? iść i siłą zabrać psa? odciąć łańcuch i co zrobić z psem? zabrać go do siebie do domu czy do weterynarza i zapłacić za leczenie(z doświadczenia wiem, że nieraz leczenie psa/kota może być naprawdę kosztowne) z własnej kieszeni? Według mnie reakcja i działanie tej Pani były odpowiednie. Przykre jest tylko to, że niektorzy ludzie tak postępują ze zwierzętami a inni nie reagują...
~ 70+
Oceniano 20 razy  +14
Brawo dla Pani, więcej takich, takich psów jest więcej jestem za stara żeby latać z aparatem także niech się młodzi wykażą,
~ ~ja
Oceniano 24 razy  -12
Czytelniczka "podjęła walkę" - czyli co: wysłała parę e-maili, zrobiła szum, temat się Wam dobrze sprzedaje, jest sensacja. I niech inni działają a czytelniczka przy komputerku będzie wygodnie siedzieć i śledzić co sie dzieje. No - to jest walka jak się patrzy!
~ ja
Oceniano 16 razy  +8
nie lubisz zwierząt to ich nie miej i nie KATUJ !!! daj żyć w normalnych warunkach ! A dziecko naucz normalnego stosunku do zwierząt !! Potem się dziwić że pies ugryzł dziecko... a zadajcie sobie w końcu pytanie ile razy to dzieciątko pociągnęło psa za ucho, ogon, sierść, uderzyło ... !!>!!?!??!? Tak po katolicku przywiązać psa z 30cm łańcuchu, głodzić, katować..?! tak uczy PAN BÓG...
~ KA
Oceniano 6 razy  +6
dlaczego tymczasowo.....?!!!! podleczą psiaka i wróci w takie same beznadziejne warunki...?!
~ ek
Oceniano 16 razy  +8
Bydle to ty jesteś....
~ wr
Oceniano 31 razy  -13
już wole żeby takie bydle było przywiązane niż latało po wsi i straszyło dziecka
Zgodnie z ustawą o świadczeniu usług droga elektroniczna art 14 i 15 (Podmiot, który świadczy usługi określone w art. 12-14, nie jest obowiązany do sprawdzania przekazywanych, przechowywanych lub udostępnianych przez niego danych) wydawca portalu lancut.gada.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przy komentarzu niezarejestrowanego użytkownika będzie widoczny jego ZAKODOWANY adres IP. Zaloguj/Zarejestruj się.
Wszelkie prawa zastrzeżone lancut.gada.pl
Pełna wersja
Polityka Prywatności RODO Kontakt
Fotowoltaika Łańcut