Pełna wersja |
Obecna siatka połączeń jest dobrym odzwierciedleniem aktualnych potrzeb komunikacyjnych mieszkańców powiatu, co nie znaczy, że zaspokaja absolutnie wszystkie te potrzeby. Brakuje m. in. połączeń do najbardziej oddalonych od Łańcuta miejscowości - czytamy w opracowanym przez firmę Blue Ocean Business Consulting sp. z o.o dla powiatu łańcuckiego Planie Transportowym. Raport dotyczy połączeń odbywających się w granicach powiatu.
- Dzieci poniżej 18 roku życia, które nie korzystają z samochodów prywatnych, są zdane tylko i wyłącznie na środki komunikacji publicznej. Jeżeli Rzeszów podstawia im autobusy komunikacji miejskiej, które kursują do gmin powiatu łańcuckiego, to oczywistym jest, że młodzież wybiera ośrodek większy i ten, do którego jest łatwiej dojechać - mówiła podczas ostatniej sesji rady powiatu radna Monika Roman.
85% mieszkańców powiatu korzysta z komunikacji publicznej w celu dotarcia do szkoły czy uczelni, 4% w ten sposób dojeżdża do pracy, 5% na zakupy. Autobusami podróżujemy przede wszystkim ze względu na możliwość bezpośredniego dotarcia do miejsca docelowego, jego atrakcyjną cenę, szybkość czy komfort przejazdu.
Po tym jak firma przewozowa Arriva zamknęła swój oddział w Łańcucie, 60% wszystkich połączeń obsługuje Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Leżajsku Sp. z o.o.
- Udało się nam pozyskać PKS Leżajsk, który mógłby wykonywać więcej połączeń, ale prywatna konkurencja, która jeździ na trasach, które są opłacalne, podstawia autobusy kilka minut wcześniej. To powoduje, że podstawowy przewoźnik ma problemy finansowe. Jedna z gmin dofinansowuje już transport publiczny, rozmawiamy teraz z drugą gmina, która jest temu przychylna, następna gmina musi zacząć dofinansować przewoźnika publicznego, bo jeśli tego nie zrobi, to istnieje zagrożenie, że PKS Leżajsk obetnie kursy, których i tak jest za mało - tłumaczył starosta powiatu łańcuckiego Adam Krzysztoń.
Zgodnie z raportem najczęściej wybieranym przez mieszkańców powiatu łańcuckiego środkiem transportu jest właśnie autobus (55,59%). Zwolenników tego środka transportu zatem nie brakuje. Co zrobić, żeby poprawić jakość i ilość połączeń?
Twórcy "Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Powiatu Łańcuckiego" wskazują na zapewnienie odpowiedniej dostępności systemu transportu i skomunikowania pomiędzy poszczególnymi miejscowościami wchodzącymi w skład powiatu oraz miastem Łańcut, poprawę stanu środowiska naturalnego oraz jego ochronę, poprawę bezpieczeństwa ruchu i bezpieczeństwa uczestników transportu oraz stymulowanie rozwoju gospodarczego i ładu przestrzennego.
- Wszyscy przewoźnicy ponadto powinni przejeżdżać przez dworzec łańcucki, niezależnie od formy transportu czy rodzaju przedsiębiorstwa. Do tego, wraz z miastem, musimy dążyć - dodaje starosta Adam Krzysztoń.
~ Quo Vadis Polonio | Oceniano 17 razy +15
Cytując Kononowicza -
|
~ z | Oceniano 1 raz +1
chyba coś tutaj nie gra,
nie porównujmy miasta wojewódzkiego w które pakuje się ogromna kasę do dziesięciokrotnie mniejszego Łańcuta. Co do twojej wioski która jest dziesięciokrotnie mniejsza wydaje się też mieć niewiele do zaoferowania, uważam że należy trochę bardziej ważyć stan faktyczny, co nie zmienia faktu że miasto mogłoby się szybciej rozwijać a ma do tego wciąż niezłe atrybuty! |
~ Kowalski | 0
Burmistrzowi Miasta Łańcuta najbardziej powinno zależeć aby ta
|
~ mieszkaniec sąsiedniej wioski | Oceniano 7 razy +5
Jedyne do czego się te autobusy przydają to żeby załatwić jakąś sprawę w powiecie, poza tym w Łańcucie nie widać żadnych innych punktów, czy sklepów, miejsc rekreacji gdzie można by miło i fajnie spędzić czas. Sto razy bardziej wolę jechać do Rzeszowa, autobusów 10 razy więcej, mnóstwo miejsc rozrywki, a Łańcut co zamek, który każdy z okolicy widział x razy, poza tym kompletne zero i ciągle stoi to wszystko w miejscu, zero nowych inwestycji
|
~ misiek | Oceniano 4 razy -2
a co ma burmistrz do transportu na wsi
|
~ duch łańcucianina | Oceniano 13 razy +9
Nic już nie długo w Łańcucie nie będzie. Pusty dworzec z pijaczkami naławkach, zlikwidowany szpital, brak przedsiębiorstw; dobrze, że został jeszcze Kościół i szmatexy
|
~ kowalski | Oceniano 3 razy +1
Akurat w kwestii Transportu Publicznego to Starosta coś przynajmniej stara się robić.
Kłopot polega na tym, że Burmistrz Gwizdak powinien się poczuć w obowiązku i zainteresować się tematem publicznego transportu. |
~ Quo Vadis Polonio | Oceniano 3 razy +3
co to
|
~ wert | Oceniano 5 razy +1
A Starosta śpi!
|
~ Niech ktoś wytłumaczy | Oceniano 1 raz -1
Ta,
|
~ Niech ktoś wytłumaczy | Oceniano 5 razy -1
Jeśli ma się to w przyszłości zwrócić to jak najbardziej. Jeśli jednak gminie na tym nie zależy to może warto zmienić obsadę gminy. Albo gminę. Ale jeśli obsadzie zależy na tym, by miasto podupadło, to ich problem, że nie poczynili nic, by Łańcut stał się atrakcyjny w oczach mieszkańców.
Jest jeszcze inny sposób - samochody... Prawo jazdy można wyrobić. A jeśli ktoś na korki narzeka, to niech się umawia z kolegami z pracy że za zwrot za paliwo podróżują razem. W każdym samochodzie jest przecież 5 miejsc. Sam transport dla dzieci już realniej zorganizować. I może marudzę, ale kiedyś jakoś sobie z tym na wsiach radzili... A to na piechotę dziecko szło, a to rowerem jechało, czasem się wozem drabiniastym z dzieckiem sąsiada zabrało... |
~ Niech ktoś wytłumaczy | Oceniano 4 razy 0
Coś się kupy nie trzyma - zapotrzebowanie jest i błaganie o większą ilość kursów - a firmy i tak plajtują na tym interesie? WTF?
I obwinianie prywaciarza, który zbiera klientów kilka minut wcześniej niż Leżajsk? Niezrozumiałe - przecież transport jest, zapewnia go (wnosząc z artykułu) przynajmniej prywaciarz 1 i PKS Leżajsk, jest coraz większe zapotrzebowanie i jednocześnie Leżajsk plajtuje? To w końcu tym Leżajskiem ktoś jeździ czy nie? Po co robić nieopłacalne trasy przepraszam bardzo? Jeśli z założenia są nieopłacalne, to po co się za nie zabierać? Jeśli inwestycja jest liczona na opłacalną to się zaciąga kredyt, inwestuje i spłaca. Generalnie Łańcut podumiera przez brak transportu i toczy się konkurencja z Rzeszowem. Wypadałoby się pogodzić z tym, że Rzeszów jest po prostu lepszy albo stanąć do walki i zaproponować lepsze oferty uciekającym dzieciakom(tonący brzytwy się chwyta?). Ale jeśli chce się to zrobić z założeniem, że to nieopłacalne, to po co w ogóle się bawić? Za 40-50 lat Łańcut może stać się dzielnicą Rzeszowa, albo miasto powiększy się dostatecznie, by Rzeszów sam zapewnił te wymarzone połączenia. |
~ b | Oceniano 10 razy +10
problem istnieje i trzeba z tym coś zrobić młodzież nam ucieka do rzeszowa
|
~ kowalski | Oceniano 2 razy -2
A mniej filozofii a więcej konkretu? :))
|
~ Quo Vadis Polonio | Oceniano 7 razy +3
tu potrzebna jest mądrość etapu i praca u podstaw, a nie równia pochyła ku głupocie
|
~ Quo Vadis Polonio | Oceniano 17 razy +15
Cytując Kononowicza -
|
~ Kowalski | Oceniano 9 razy +3
A jakieś konkrety?
Myślę, że gminy i ogólnie samorządy transport publiczny w najlepszym interesie swoich mieszkańców powinny w jakimś stopniu dotować. Jeśli się nie mylę to w tej chwili chyba tylko Gmina Czarna dba o swoich mieszkańców w ten sposób a pozostałe gminy mają mieszkańców gdzieś. Do transportu publicznego powinien się dorzucić Łańcut. Jeśli Burmistrz nie znajdzie środków w budżecie miasta to za 5 lat w mieście nie będzie ani jednak szkoły średnie i wiele zakładów pracy. Wszystko przeniesie się do Rzeszowa. Pytanie co zrobić żeby Łańcut poczuł, że w jego interesie jest wprowadzenie dopłaty do transportu na terenie powiatu??? |