![]() |
Pełna wersja |
"Składam ogromne podziękowania szanownej kapitule za to wyjątkowe i bardzo szczególne dla mnie wyróżnienie. Przyznany Tytuł Sportowa Osobowość Roku zobowiązuje mnie i daje potężną motywację do dalszego rozwoju. Odbierałem nagrodę w imieniu tych Wszystkich, którzy przyczynili się do historycznego sportowego sukcesu - awansu łańcuckiego Sokoła do ekstraklasy. Nasz awans był efektem nie tylko ciężkiej pracy zawodników, sztabu szkoleniowego, ale także wielu działaczy i sponsorów. Nie sposób teraz wszystkich wymienić, ale ze względu na fakt, że w Sokole jestem od samego początku jego istnienia, czyli od rozgrywek amatorskich, pragnę o kilku osobach przypomnieć. Są to osoby, bez których Sokół nie dotarł by tam, gdzie teraz jest.
Pierwszą osobą jest śp. Józef Witek, kiedyś nazywany Bratem Józefem. To On zaszczepił w nas koszykówkę, to On wraz z p. Tadeuszem Narogiem stworzył pierwszą w Polsce ligę amatorskiego basketu, która gra do dzisiaj. W lidze tej startowały zespoły osiedlowe, dzikie drużyny i reprezentacje szkół średnich. To Brat Józef zgłosił zespół do rozgrywek III Ligi. To były również moje pierwsze kroki w Sokole. Najpierw jako zawodnik, potem jako trener grup młodzieżowych, a następnie seniorów. Wszystkie podejmowane przez Józefa Witka działania, miały jeden cel: odciągnąć ówczesną młodzież od uzależnień - przypomnę, że w tamtych czasach w Łańcucie przypadało średnio najwięcej w Polsce narkomanów na liczbę mieszkańców.
Druga osoba, która w dużej mierze przyczyniła się do sukcesu, to Grzegorz Kijowski - Prezes Firmy Kominki GROZ, z siedzibą w Rzeszowie. Grzegorz jest osobą bez której pomocy i zaangażowania nie byłoby Sokoła w rozgrywkach centralnych. Uwierzył w mój pomysł na koszykówkę ligową w naszym małym 18 tys. miasteczku. Przez wiele lat był prezesem i głównym sponsorem klubu, później czynnym działaczem, który pozyskał dla naszego towarzystwa wielu sponsorów. To właśnie z Grzegorzem, Jackiem Szwarczakiem i Rafałem Puszem świętowaliśmy trzy awanse: z III do II Ligi, z II do I Ligi, a teraz do Ekstraklasy.
18 sezonów na poziomie pierwszej ligi, 16 razy w fazie Play-off, 10 razy TOP 4 rozgrywek, 3 razy brąz, 2 razy srebro, 1 raz złoto - to liczby którymi żaden inny zespół nie może się pochwalić na tym poziomie rozgrywkowym. Nadmieniam, że najczęściej przy najniższym budżecie w całej lidze.
Ten wyjątkowy tytuł dedykuję wszystkim Prezesom i Działaczom Towarzystwa Gimnastycznego Sokół, którzy zawsze swoją pracę wykonywali w czynie społecznym.
Dziękuje wszystkim Sponsorom, bo to właśnie dzięki nim Sokół mógł śmiało dążyć do realizacji postawionego celu - gry na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce.
Moje serce kieruję także do zawodników, którzy reprezentowali nasz klub i z którymi miałem przyjemność pracować. Szczerze dziękuję kierownikowi Władysławowi Dylągowi, na którego pomoc i wielkie doświadczenie zawsze mogłem liczyć oraz trenerowi Mateuszowi Leja, który był ogromnym wsparciem przez kilka sezonów.
Oddaję cześć trenerom: śp. Zdzisławowi Myrdzie oraz Mieczysławowi Rabie, którzy dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem. Oni również mają swój wkład w rozwój łańcuckiej koszykówki. Pamiętamy!
Teraz szczególna dedykacja tego wyróżnienia dla naszych wyjątkowych Kibiców, którzy niejednokrotnie byli naszą siłą i armią nie tylko w łańcuckiej hali, ale także podczas meczów wyjazdowych. To właśnie Wy niejednokrotnie dodawaliście nam siły i wiary!
Na koniec kieruję ciepłe słowa do osób szczególnie mi bliskich, którzy zawsze byli u mojego boku - nie tylko w chwilach wielkiej euforii i radości, ale także wtedy, kiedy przyszło zmierzyć się z goryczą porażki. To moja Rodzina - moje dzieci i żona Małgosia, która przez te wszystkie lata była ogromnym wsparciem. Dziękuję!" napisał na nasze zapytanie Dariusz Kaszowski
Jako redakcja Łańcut GADA gratulujemy i życzymy powodzenia na kolejne lata.
10 miejsce, na najlepszego sportowca podkarpacia zdobył zawodnik Sokoła Łańcut Marcin Nowakowski.
Uroczysta gala odbyła się 4 lutego w Hotelu Prezydenckim w Rzeszowie
adamw | Oceniano 25 razy +13
Panie Dariuszu gratuluję serdecznie tego wyróżnienia!
Zrobił Pan dla naszego miasta wiele dobrego, ogromną reklamę Łańcuta, wprowadził Pan wraz z Drużyną mnóstwo pozytywnych emocji na meczach ale też poza nimi - mamy przecież dużą społeczność świetnych Kibiców. Doceniam Pana ciężką pracę, bo w koszykówkę włożył Pan wiele serca, czasu i zdrowia. Łańcut będzie zawsze o tym pamiętać! Życzę wszystkiego dobrego, Kibic |
kingabu | Oceniano 24 razy +10
Panie Dariuszu, wyrazy uznania i szacunku. Dariusz Kaszowski to Sokół Łańcut, Miasto Łańcut.
|
adamw | Oceniano 25 razy +13
Panie Dariuszu gratuluję serdecznie tego wyróżnienia!
Zrobił Pan dla naszego miasta wiele dobrego, ogromną reklamę Łańcuta, wprowadził Pan wraz z Drużyną mnóstwo pozytywnych emocji na meczach ale też poza nimi - mamy przecież dużą społeczność świetnych Kibiców. Doceniam Pana ciężką pracę, bo w koszykówkę włożył Pan wiele serca, czasu i zdrowia. Łańcut będzie zawsze o tym pamiętać! Życzę wszystkiego dobrego, Kibic |