![]() |
Pełna wersja |
Przybyli na miejsce funkcjonariusze łańcuckiej komendy ustalili, że mężczyzna wykonywał prace naprawcze przy samochodzie ciężarowym. W trakcie pracy część maszyny uległa złożeniu i przygniotła 54-letniego pracownika. Mimo natychmiastowej pomocy i reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Policjanci pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, sporządzili dokumentację i zabezpieczyli pojazd do dalszych badań. Ciało mężczyzny zabezpieczono do badań sekcyjnych.
Prowadzone w tej sprawie postępowanie pozwoli wyjaśnić dokładne okoliczności tego tragicznego wypadku.
~ Walek | Oceniano 50 razy +48
Takiej tragedii nie da się opisać. Wychodzisz rano do pracy, masz plany co będziesz robił popołudniu, jutro, za tydzień, miesiąc i już nie wracasz. Zostajesz w pracy na WIECZNE ODPOCZYWANIE ...
Bardzo współczuję rodzinie, znajomym, kolegom w pracy ... AAAaaaa niech to szlak - trochę to bez sensu. |
~ Kawitacja | Oceniano 32 razy +30
Podobno 2 lata temu, zdarzył się w zakładzie ciężki wypadek, w którym o mało nie zginął pracownik. Widać od tamtego czasu w myśleniu władz nic się nie zmieniło. Do odpowiedzialności też nikogo nie pociągnęli pewnie. Widzisz tak to jest, że parę osób zarabia grube tysiące za siedzenie, a ludzie ciężko harujący dostają ochłapy i pewnie tekst: jak nie pasuje to się zwolnij.
|
~ mieszkaniec | Oceniano 38 razy +30
Moze wreszcie ktos przejrzy na oczy i przyglądnie się władzom i kompetenjom ŁZK. Towarzystwo wzajemnej adoracji i fikcyjny prezes. W mieście mówią ze obecny burmistrz trzyma dla siebie posadkę bo liczy sie z tym ze straci stanowisko w przyszłych wyborach
|
~ Blemi | Oceniano 18 razy -4
idz do Bispolu tam Cię lepiej potraktują.
Pracy dziś pod dostatkiem nikt nikogo nie zmusza. |
~ kolezanki I koledzy | Oceniano 24 razy +22
Śp.Krzysztof przepracował tam ponad 30 lat.Zginął na stanowisku pracy. Nawet nekrologu i kondolencji dla rodziny nie zamieszczono na stronie internetowej Łańcuckiego Zakładu Usług Komunalnych. Tak tam traktuje się pracowników.
|
~ Kawitacja | Oceniano 32 razy +30
Podobno 2 lata temu, zdarzył się w zakładzie ciężki wypadek, w którym o mało nie zginął pracownik. Widać od tamtego czasu w myśleniu władz nic się nie zmieniło. Do odpowiedzialności też nikogo nie pociągnęli pewnie. Widzisz tak to jest, że parę osób zarabia grube tysiące za siedzenie, a ludzie ciężko harujący dostają ochłapy i pewnie tekst: jak nie pasuje to się zwolnij.
|
~ Gość | Oceniano 26 razy +24
Tragedia. Nie da się tego inaczej opisać. Zginął dobry człowiek, ktoś powie wypadek przy pracy... ale żeby ta praca byla jeszcze tego warta! Miejmy nadzieję, że wreszcie ktoś przyjrzy się całej tej
|
~ Kawitacja | Oceniano 23 razy +21
Jeżeli faktycznie miałoby dojść do jakichkolwiek zmian w tym grajdołku, to najstraszniejszy jest fakt, że musiało dojść śmierci człowieka aby cokolwiek ruszyło.
|
~ Kawitacja | Oceniano 28 razy +20
Aby ktoś się temu przyjrzał to musiałby pochodzić spoza tego towarzystwa wzajemnej adoracji, które zresztą również jest (jeszcze bardziej mocniejsze) w urzędzie miasta. Ale sam też odpowiedziałeś sobie na pytanie czy wymiana na świeczniku coś da - ano nic. Bo skoro obecny burmistrz trzyma sobie tam stołek, to do zakładu przyjdzie ze swoimi przydupasami i księżniczkami - więc będzie ten sam syf co do tej pory. Tyle w temacie.
|
~ Mistrzuuu13 | Oceniano 24 razy +20
Wyrazy współczucia dla całej rodziny
Może po tej tragedii zmieni coś się w tym zakładzie i odpowiedzą za wszystkie machloje |
~ mieszkaniec | Oceniano 38 razy +30
Moze wreszcie ktos przejrzy na oczy i przyglądnie się władzom i kompetenjom ŁZK. Towarzystwo wzajemnej adoracji i fikcyjny prezes. W mieście mówią ze obecny burmistrz trzyma dla siebie posadkę bo liczy sie z tym ze straci stanowisko w przyszłych wyborach
|
~ power | Oceniano 12 razy +10
Mam nadzieje, że tym razem ,,wkrótce
|
~ michal | Oceniano 21 razy +17
przykre... taki nasz los. cieszmy się życiem, zostawmy konflikty, nieistotne sprawy...
|
~ Walek | Oceniano 50 razy +48
Takiej tragedii nie da się opisać. Wychodzisz rano do pracy, masz plany co będziesz robił popołudniu, jutro, za tydzień, miesiąc i już nie wracasz. Zostajesz w pracy na WIECZNE ODPOCZYWANIE ...
Bardzo współczuję rodzinie, znajomym, kolegom w pracy ... AAAaaaa niech to szlak - trochę to bez sensu. |
~ dk | Oceniano 16 razy +6
Co z tą ulicą tragutta? Druga osoba w tym tygodniu
|