Pełna wersja |
Techniczne, wąskie i szybkie odcinki dały się we znaki naszym rajdowcom. - Już na 1 odcinku straciliśmy wspomaganie kierownicy, które później zaowocowało podwójnym zwiedzaniem rowów i walką o dojechanie do mety. Na serwisie udało się wyeliminować usterkę i zaczęliśmy odrabiać straty jadąc dość szybkim tempem. Na ostatnim odcinku popełniliśmy błąd, wpadliśmy w poślizg i uratowaliśmy samochód tracąc tylko lusterko - relacjonuje kierowca Maciej Hawro.
Załoga z Łańcuta ostatecznie zakończyła rajd na 5 miejscu w klasie oraz 6 w klasyfikacji generalnej i tym samym umocniła się na pozycji lidera w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Podkarpacia. Hawro i Leja rywalizują obecnie w dwóch cyklach na Śląsku i Podkarpaciu. Do końca sezonu pozostały jeszcze 4 starty: Rajd Wisły, Rajd Podkarpacki, Rajd Opolski, Rajd Cieszyńskiej Barbórki.